Witajcie! Dziś przychodzę do Was z porównaniem dwóch pomadek, które zakupiłam w przeciągu ostatniego miesiąca.
Pierwsza to jest Rimmel 070 Airy Fairy, a druga to Essence w kolorze 52 In The Nude.
Rimmel
Essence
CENA
ok 17 zł (można znaleźć na promocjach) ok 7 zł
OPAKOWANIE
Jak dla mnie, jest eleganckie i porządne. Niestety proste, całe plastikowe.
WAGA
4 g
ZAPACH
Niestety jestem kiepska w opisywaniu zapachów, ale wg mnie obie szminki pachną przyjemnie :)
KOLOR
Rimmel - Naturalny, przygaszony róż, bardzo podobny do koloru moich ust.
Essence - Typowy kolor nude, nałożony w małych ilościach, wygląda jak błyszczyk.
TRWAŁOŚĆ
Rimmel - Dość dobra. Ściera się podczas jedzenia i picia.
Essence - Również ściera się podczas jedzenia, picia, ale jest gorsza od Airy Fairy
JAK POMADKI WYGLĄDAJĄ NA MOICH USTACH?
Rimmel Essence
Podsumowując, lubię obie pomadki, każda ma swoje plusy i minusy.
Essence jest idealna na dzień, jest delikatna i subtelna.
Rimmel jest bardziej na pigmentowana i w moim przypadku można z nią przesadzić.
Na pewno nie kupiłabym pomadki z Rimmel za 17 zł (w Rossmannie chyba nawet 19!). Na promocji, chętnie się skusiłam i nie żałuję.
Mogę Wam polecić obie te pomadki. Niestety pod obie szminki, u mnie, niezbędny jest balsam do ust, ponieważ podkreślają każde załamanie i suche skórki :(
To tyle na dziś. Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na inne moje posty!
ER